Pierniczki będę ozdabiać bliżej świąt. Przygotujcie lukry, barwniki, posypki,...
Składniki: (mi wyszło 29 pierników, ale niektóre są całkiem spore)
- ok. 300g mąki (ciasto musi mieć konsystencję nieprzyklejającą się do rąk) + do podsypania
- 150g miodu płynnego (jeśli miód nie jest już płynny można go podgrzać i przestudzić)
- 50g cukru pudru
- 60g masła (może być rozpuszczone)
- małe jajo wiejskie
- 1 łyżeczka sody
- opakowanie przyprawy do piernika (20-30g)
Mieszamy mąkę z cukrem pudrem, sodą i przyprawą do piernika. Dodajemy miód, masło i jajko. Zagniatamy ciasto. Rozwałkowujemy na ok. 3mm i wykrawamy ciastka.
Ponieważ nienawidzę pracy z wałkiem, robię tak: ciasto wałkuję między papierem do pieczenia*. Dzięki temu nie muszę podsypywać dużą ilością mąki i nic mi się nie przykleja do wałka. Wycięte ciastka można zostawić na macie/papierze, usunąć pozostałe ciasto (to które zostaje między wykrojonymi kształtami) i zagnieść je jeszcze raz a powierzchnię z ciastkami położyć na blasze. Lub wycięte pierniczki przenosić na blachę z papierem do pieczenia.Czynność powtarzamy aż skończy nam się ciasto.
Można też wałkować tradycyjnie na stolnicy, podsypując mąką, a gotowe kształty przenosić na blachę z papierem do pieczenia. Niestety ta metoda może spowodować zniekształcenie pierniczków podczas przenoszenia.
Pierniczki pieczemy ok.7min w 180 stopniach, tj. do czasu kiedy będą rumiane. Trzeba uważać żeby ich nie przypalić!
Gdy ciastka ostygną wkładamy je do puszki i czekamy aż zmiękną. (tydzień-dwa)
Gdy ciastka ostygną wkładamy je do puszki i czekamy aż zmiękną. (tydzień-dwa)
kiedy będę mógł zjeść? :)
OdpowiedzUsuńw święta ;)
OdpowiedzUsuń