Miałam ochotę na pesto, a że nie zdobyłam bujnej bazylii, postanowiłam skorzystać z soczystej zieleni i wyraźnego smaku rukoli. Do klasycznego wariantu z orzechami piniowymi, dorzuciłam także orzechy włoskie.
Pesto przetestowałam jako sos do makaronu oraz jako akompaniament do pumpernikla z białym, kremowym serkiem.
Pesto przetestowałam jako sos do makaronu oraz jako akompaniament do pumpernikla z białym, kremowym serkiem.
Składniki:
- 70g świeżej rukoli
- 20g zarumienionych orzechów piniowych
- 20g zarumienionych orzechów włoskich
- 30g parmezanu
- mały ząbek czosnku
- oliwa z oliwek
- sól, pieprz
- + pełnoziarniste spaghetti, kilka płatków parmezanu
- ja do obiadu dorzuciłam sobie jeszcze kilka zmiksowanych suszonych pomidorów, ale trzeba z nimi uważać aby nie zdominowały smaku zielonej pasty.
Rukolę, orzechy, starty parmezan i rozdrobniony czosnek miksujemy z oliwą i doprawiamy świeżo mielonymi solą i pieprzem. Ilość oliwy zależy od naszych upodobań co do konsystencji - a ja dałam oliwę z oliwek oraz olej z orzechów włoskich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz