To czego najbardziej nie lubię przy robieniu szarlotki, to zagniatanie ciasta. A tu - miła niespodzianka - technika sypana.
Szybko, łatwo i smacznie!
Składniki (tortownica o średnicy 20-25cm):
- 1 szkl. mąki
- 1 szkl. kaszy manny
- 1 szkl. cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 kostka masła z lodówki
- cukier wanilinowy (dwie łyżki)
- ewentualnie migdały
- jabłka na szarlotkę
Sprawa jest bardzo prosta: mieszamy w misce mąkę, cukier, kaszę, cukier wanilinowy, proszek do pieczenia. Tortownicę smarujemy masłem (dno można wyłożyć papierem do pieczenia). Wsypujemy do niej 1/3 zawartości miski, na to ścieramy 1/3 kostki masła (najlepiej jest wsadzić masło i tarkę do zamrażarki),a następnie połowę jabłek, znowu sypkie, masło, jabłka, sypkie i masło. Na wierzch można wysypać jeszcze płatki migdałów.
Ciasto pieczemy w 180 stopniach, przez ok. 40 min - aż wierzch będzie rumiany.
Ciepła szarlotka oczywiście wyśmienicie smakuje w połączeniu z lodami waniliowymi.
* JABŁKA NA SZARLOTKĘ
8-10 jabłek kroimy na drobne cząstki, prażymy w garnku na łyżce masła z dodatkiem cynamonu, aż będą miękkie i rumiane. Można też dodać cukier lub cukier waniliowy.
Zawsze gdy ją widzę myślę sobie że "muszę ją zrobić"...i nadal nic. Potrzebna mobilizacja, na przykład w postaci sprezentowanych jabłek ;)
OdpowiedzUsuńJabłka rzeczywiście były silnym bodźcem ;) a ciasto b. polecam, bo jest szybkie i smaczne!
OdpowiedzUsuńpychota!
OdpowiedzUsuń