Pamiętajcie, żeby każdy makaron gotować ok. 1-2 krócej niż jest napisane na opakowaniu (zawsze bierzemy pod uwagę wersję al dente), gdyż zmięknie jeszcze po odcedzeniu i pod wpływem sosu. Dobrze jest też wstawić wodę wcześniej - niech się gotuje, makaron trzeba ugotować, w miarę możliwości, w ostatniej chwili. Tak aby na talerzu był świeży i ciepły albo żeby wrzucić go do sosu zanim zlepi się w podeschłą kulkę.
Składniki na 2 porcje:
- 250g świeżego tagliatelle
- miseczka suszonych pomidorów*
- 2 ząbki czosnku
- łyżeczka masła i łyżeczka oleju
- 200ml smietany 12%
- 4 garście świeżego, umytego szpinaku bez ogonków
- 2 garści orzechów włoskich
- 4 czarne oliwki (niekoniecznie)
- świeżo mielony pieprz
Pomidory namaczamy w małej ilości wrzątku przez ok.30 min.
Makaron gotujemy w dużej ilości osolonej wody tak, aby był półtwardy.
Czosnek podsmażamy na maśle z olejem (chwilę, żeby się nie zabrązowił), dodajemy wodę z namaczania pomidorów. pomidory kroimy i dorzucamy na patelnię. Gotujemy kilka chwil i dodajemy powoli śmietanę, mieszamy i doprawiamy pieprzem i ewentualnie solą. Dorzucamy dopiero co ugotowany makaron.
Orzechy rumienimy na suchej patelni.
Makaron podajemy na szpinaku, posypujemy orzechami i oliwkami.
*bez zalewy, ale jeśli macie tylko takie w oleju to też będzie w porządku, ale danie będzie cięższe. Koniecznie spróbujcie pomidorów przed dodaniem na patelnię - często są bardzo słone i wtedy trzeba je wypłukać namoczeniem i nie solić już sosu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz