niedziela, 8 grudnia 2013

Dlaczego warto jeść amarantus? Amarantusowa "owsianka"

Amarantus ostatnio zyskał popularność na fali tematu zdrowych pokarmów, a znany i uprawiany jest już od dawien dawna.
Amarantus (szarłat) nazywany jest zbożem XXI. Jest źródłem dobrze przyswajalnych aminokwasów, żelaza, wapnia, witamin C, E i tych z grupy B. Istotne jest także to, że nie zawiera glutenu. Posiada skwalen (lipid obecny w płaszczu lipidowym skóry), który opóźnia procesy starzenia i poprawia kondycję skóry. Doskonały dla wegan, wegetarian i osób chorych na celiakię.
Więcej szczegółów znajduje się tutaj.
Można go dodawać do ciast, chleba, muesli czy stosować jako zagęstnik kotletów albo zrobić z niego "owsiankę". Ja zrobiłam wersję na samej wodzie, ale polecam łączenie wody z mlekiem. Można też do amarantusa dodać płatki owsiane - kombinujmy :)




Składniki:

  • 1/2 szkl. amarantusa (opłukanego pod bieżącą wodą)
  • 1 szkl. wody albo mleka albo pół na pół
  • mała szczypta soli
  • łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • banan lub miód (coś słodkiego)
  • + dowolne bakalie/owoce, u mnie: owoce goji, orzechy włoskie, kandyzowany melon
Amaratnus zalewamy wodą, dodajemy sól i czekamy aż się zagotuje, następnie przykrywamy na jakieś 5 min. Dodajemy wanilię, i dodatki.


2 komentarze: