poniedziałek, 26 listopada 2012

bardzo czekoladowe pralinki z chilli

Nie zgadzam się z tym, że życie jest jak pudełko czekoladek - ja zawsze najpierw sprawdzam smaki na pudełku.
Postanowiłam zadebiutować truflowo. Wykonałam kuleczki bardzo mocno czekoladowe z dodatkiem chilli. Połączenie to wyjaśnię cytując fragment notatki Jeleny Samoniny-Kosickiej z kursu "Chemia okiem niechemika", w którym uczestniczyłam.


"Podczas spożywania czekolady gwałtownie rośnie poziom endorfin, które wywołują uczucie zadowolenia. Ponadto czekolada dostarcza działających uspokajająco flawonoidów, które są zawarte w używanym do jej produkcji kakao. Przedostające się do krwiobiegu dawki endorfin sprawiają, że czujesz się wspaniale, jednak gdy ich poziom równie gwałtownie opada, pozostaje poczucie winy spowodowane świadomością ilości zjedzonych kalorii. Od 1974 roku, czyli chwili odkrycia i opisania pierwszej endorfiny przez szkockich naukowców, trwają badania nad wpływem tych substancji na mechanizmy uzależnienia. Wzrostowi stężenia hormonów szczęścia towarzyszy niezmiennie pragnienie powtórzenia bodźca, który pobudził ich wydzielanie, a im więcej endorfin, tym silniejsza potrzeba. Kiedy więc zjesz czekoladę, mózg domaga się kolejnej słodkiej porcji szczęścia. Uzależnienie od słodyczy jednak można łatwo zamienić na uzależnienie np. od uprawiania sportu i będzie ono silniejsze od pierwszego. Tak więc źródła endorfin można znaleźć poza cukiernią.

Za dostawców endorfin uznaje się wszystkie przyprawy zawierające kapsaicynę, czyli m.in. paprykę chili i pieprz. Dając uczucie pieczenia w ustach, drażni zakończenia nerwowe, a mózg produkuje naturalne środki przeciwbólowe, czyli endorfiny. W organizmie nie dzieje się nic złego, ale oszukany mózg „leczy” go, co odczuwasz jako przyjemny błogostan."
[podkreślenia-garybarbary]


Składniki:
  • 100ml śmietanki 30%
  • 100g czekolady 75% zawartości kakao
  • chilli w proszku
  • kakao dobrej jakości
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej - miskę z czekoladą stawiamy na garnku z gotującą się wodą, tak by miska nie dotykała lustra wody!! Gdy będzie płynna zdejmujemy ją, doprawiamy chilli (1/4 - 1/2 łyżeczki - zacznijcie delikatnie, dokładnie mieszajcie i próbujcie), następnie dodajemy ciepłą śmietankę i dokładnie mieszamy aby uzyskać jednolitą masę. Chłodzimy ją.
Następnie formujemy kuleczki (postarajcie się kształtować pralinkę już separując masę łyżeczką - ciepło rąk ją rozpuszcza, więc im krócej będziecie kręcić kulkę w dłoniach tym lepiej ;) i obtaczamy je w kakao. Układamy w małych papilotkach. Przechowujemy w lodówce.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz