Jako pierwsze upiekłam imbirowe (i pysznie maślane) ciasteczka. Ciasto robi się w robocie, chwilę chłodzi, wałkuje i kombinuje z foremkami. Pieką się około 10 min. Smacznie i szybko!
Składniki na ok. 25-30 ciasteczek:
- 90g miękkiego masła
- 100g miałkiego cukru
- 1 duże jajko
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- 200g mąki pszennej + do wałkowania
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki drobnej soli
Utrzyj masło z cukrem na puszystą i jasną masę, wbij jajo, następnie dodaj imbir, mąkę, proszek do pieczenia, sól i miksuj aż składniki się połączą w miękką i zwartą masę. Ewentualnie chwilę zagnieć. Podziel ciasto na 2 części, owiń folią i wsadź do lodówki na 30 minut.
Oprósz stolnicę/blat mąką, połóż na niej ciasto, oprósz je mąką i rozwałkuj ciasto na grubość ok. 5 mm. Następnie wycinaj dowolne wzory (zanurzając od czasu do czasu foremkę w mące). Układaj je w odstępach na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Zachowując ścinki z każdej części ciasta - zagniataj je,wałkuj i wycinaj aż się skończy.
Ciastka piecz w 180 stopniach przez około 12 minut (powinny być złote na brzegach, a środek powinien być lekko miękki - stwardnieje później).
Po upieczeniu zdejmij ciastka z blach silikonową łopatką na kratkę aby wystygły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz