Szczerze mówiąc nie przypuszczałam, że przyrządzenie ryby zajmie mi tak mało czasu! Przyszła pora na kolejny obiad, zwany przeze mnie klasycznym czyli na talerzu musi znaleźć się "kotlet, ziemniaki i surówka". W roli kotleta wystąpił łosoś ugrillowany w piekarniku, zamiast ziemniaków podałam ryż jaśminowy, surówką była sałata z sosem winegret.
Łosoś jest smaczny sam w sobie, nie potrzebuje "przyprawy do ryb" ani chrupiącej panierki, jedyne czego nie może mu zabraknąć to świeży koperek i kilka kropli cytryny.
Składniki:
- świeży łosoś
- sól, pieprz ziołowy
- cytryna
- świeży koperek - drobno pokrojony
Dodatkowo:
- ryż jaśminowy - ugotowany wg instrukcji na opakowaniu
- ulubiona sałata
W piekarniku ustawiamy funkcję grill z górną grzałką i nagrzewamy go do 200-220 stopni.
Łososia myjemy, delikatnie solimy i pieprzymy po stronie bez skórki. Układamy skórką do góry na foli aluminiowej i wstawiamy na najwyższą półkę piekarnika. Pieczemy ok. 3 minut, obracamy rybę skórką w dół i pieczemy jeszcze ok. 3 min. (czas jest zależny od grubości mięsa).
Podajemy od razu z dużą ilością świeżego koperku i kawałkiem soczystej cytryny.
Ryba dobrze komponuje się z ryżem i sałatą.
Przepis wydaje się byc prosty a potrawa przyjemna. Spróbuję dziś :)
OdpowiedzUsuń