piątek, 7 lutego 2014

klasyczne pesto: bazylia+orzeszki piniowe+parmezan

Klasyczne pesto to sos na bazie świeżej bazylii, orzeszków piniowych,oliwy i parmezanu doprawiony czosnkiem, solą morską, pieprzem. Można go kupić w słoiczkach w większości sklepów spożywczych, ale to domowe jest nieporównywalnie lepsze. Przede wszystkim dlatego, że miksujemy tylko to, co jest potrzebne i dobre, dzięki czemu osiągamy genialny smak.
Niestety pesto wykonane we własnym blenderze jest dużo droższe od tego kupnego (przede wszystkim dlatego, że w słoiczkach najczęściej zamykane są olej słonecznikowy i pestki słonecznika, zamiast oliwy i pinii), ale uważam że warto czasem w nie zainwestować. Najbardziej kosztowne są właśnie orzeszki piniowe - można je zastąpić orzeszkami ziemnymi niesolonymi, to nie będzie to samo, ale też wyjdzie smacznie. 
Generalnie z pesto można kombinować miksując różne zioła i sałaty(rukola) z różnymi nasionami i orzechami. Ja np. następnym razem zrobię pesto polskie z naszych dobrodziejstw natury (pietruszka, olej rzepakowy, słonecznik lub orzechy włoskie, ser bursztyn).

Do tego sosu wystarczy dobra, podpieczona bagietka i soczyste pomidorki, albo zwykła zapiekanka z mozarelli i pomidorów. Można też je zjeść konkretniej - np. robiąc spaghetti.


Orzeszki piniowe (pinii / pinocchi) to tak naprawdę obrane nasiona sosny pinia (Pinus pinea L.), która występuje na północnym wybrzeżu Morza Śródziemnego oraz na południowym wybrzeżu Morza Czarnego. Dzięki swojemu iglastemu rodowodowi posiada charakterystyczny zapach, który uwydatnia się po podprażeniu. Orzeszki piniowe są bardzo dobrym źródłem tłuszczów jedno- i wielonienasyconych. Powinno się je przechowywać w lodówce, gdyż bez niej jełczeją. Są dobrym dodatkiem do sałatek i past.









Składniki:
  • 30g podprażonych na suchej patelni orzeszków piniowych
  • 30g parmezanu lub grana padano
  • 60g liści bazylii (2 drzewka)
  • ząbek czosnku (nie chińskiego)
  • sól morska, świeżo mielony pieprz
  • 100ml oliwy dobrej jakości (to ma duże znaczenie)
Czekamy, aż orzeszki nie będą gorące i miksujemy je wraz z bazylią, świeżo startym serem, pokrojonym czosnkiem, solą, pieprzem i częścią oliwy. Później dodajemy resztę oliwy (albo mniej lub więcej) i już!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz