Przepis dostałam od Starki, która kiedyś przyniosła do liceum wypiek mamy, a ponieważ uwielbiam smak bananów od razu go polubiłam i teraz, po latach ;) upiekłam. Ciasto jest wilgotne i bardzo bananowe, od siebie dodałam kilka łyżek zmielonych orzechów laskowych.
Składniki:
- 1 szkl. cukru
- 1 szkl. mąki
- 3/4 kostki masła w temperaturze pokojowej
- 3 jaja od kury z wolnego wybiegu
- 4 dojrzałe banany
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- kilka łyżek zmielonych orzechów
Masło utrzeć z cukrem, dodawać po jajku wciąż ucierając. Dodać resztę składników, miksować.
Banany rozgnieść widelcem i dodać do masy, wymieszać.
Piec ok.40 min. w 180 stopniach. Nie wyjmować od razu.
Oprószyć cukrem pudrem.
Drogą kupna nabyłam dziś piekarnik.Z Garami Barbary planuję weekendować.Dziękuję za dostarczającą niezwykłych uciech stronę :) Luiza
OdpowiedzUsuńOch! bardzo się cieszę i życzę powodzenia i smacznego :) liczę na relację
OdpowiedzUsuń!