Taką przekąską damy mamie dodatkowo porcję witamin, bo Popeye nie bez przyczyny rozsławił szpinak. Mamie nie urosną od niego bicepsy ale dostarczymy jej mnóstwo witamin C i K, a ponad to kwas foliowy, magnez i karotenoidy: beta-karoten,luteina i zeaksantyna. Dwa ostatnie pomagają utrzymać zdrowe oczy w procesie starzenia, gdyż potencjalnie redukują ryzyko zwyrodnienia plamki żółtej i zaćmy. Istnieją też badania, które pozwalają przypuszczać, że szpinak pomaga chronić funkcje mózgu przed ich pogarszaniem się z wiekiem.
(źródło notki żywieniowej: 100 zdrowych pokarmów, G. Matten)
Składniki na 1 kanapkę:
- 1 pełnoziarnista kromka bułki
- garść świeżego szpinaku
- jajo ekologiczne
- świeżo mielony pieprz
- plasterek łososia wędzonego
- łyżka octu winnego
- trochę masła
Do rondelka wlewamy wodę do połowy, doprowadzamy ją do wrzenia i wlewamy ocet. Zmniejszamy gaz na najmniejszy, kręcimy wodą przy pomocy łyżki, kiedy powstanie wir delikatnie rozbijamy jajko do wody i kręcimy nią, tak by białko otoczyło żółtko (które musi pozostać w całości). Jajo będzie go gotowe po 90 sekundach, wyjmujemy je łyżką cedzakową, otrząsając nadmiar wody.
Na patelnię wrzucamy umyty szpinak i podgrzewamy ok. 5 min - nie potrzeba niczego dodawać, wystarczy woda zawarta w liściach.
Pieczywo grillujemy lub wrzucamy do tostera.
Do szpinaku dodajemy trochę masła, pieprzymy, mieszamy.
Na grzance układamy szpinak, łososia i jajo, które lekko przecinamy. Całość pieprzymy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz