- 600g mąki orkiszowej
- 500g mąki razowej (pszennej)
- 1/2 szkl. siemienia lnianego
- 1/2 szkl. sezamu
- kostka świeżych drożdży
- duża szczypta soli
- ciepła woda
Drożdże rozpuszczamy w szklance ciepłej wody i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Połowę mąki przesiewamy, dodajemy wyrośnięte drożdże i wyrabiamy ciasto, dodajemy trochę wody, by uzyskać gładką masę, którą następnie przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia.
Gdy mniej więcej podwoi swoją objętość, przesiewamy doń resztę mąki, dodajemy ziarna, sól i wyrabiamy - dodajemy tyle wody,żeby ciasto miało zwięzłą lecz mokrą konsystencję, często podnosząc masę aby dostało się tam dużo powietrza.
Przygotowujemy blaszkę smarując ją oliwą i wysypując otrębami. Przekładamy tam masę (konsystencja: do przełożenia, nie przelania - taka gęsta papka), wyrównujemy mokrą dłonią, posypujemy ulubionym ziarnem i zostawiamy pod ściereczką w ciepłym miejscu na pół godziny. Ciasto można lekko ponacinać.
Następnie zdejmujemy ściereczkę i pieczemy ok.40 minut w 200 stopniach - sprawdzamy czy się upiekło wsadzając w chleb patyczek do szaszłyków, jeśli po wyjęciu jest suchy, możemy wyjąć chleb.
Ciepłe miejsce to u mnie zawsze piekarnik nagrzany do ok. 30 stopni.
A ta mąka razowa to z jakiego zboża powinna być? Żyto, orkisz, pszenica?
OdpowiedzUsuńNajlepiej "rośnie" pszenica :)
Usuńale robiłam też z żytniej i wyszło
Usuń