Podczas gotowania lubię też wypić kieliszek wina, które dodaję do ryżu. Dlatego wybierając wino najlepiej jest kupić takie, które lubicie, bo do dania dodajecie niewielką ilość, a resztą można się rozkoszować podczas gotowania i posiłku* :)
Składniki:
- 200g ryżu do risotto (arborio)
- pół cebuli
- 2 ząbki czosnku
- duża łyżka masła
- 100 ml białego, wytrawnego wina
- ok. litra gorącego bulionu warzywnego
- 2/3 opakowania mrożonego groszku
- 4-5 garści liści szpinaku (może być mrożony liściasty, dobrej jakości)
- 70g grana padano/parmezanu
- 2 łyżki śmietany (takiej, jaką macie w lodówce, ostatecznie można jej też wcale nie dodawać)
- świeżo mielony pieprz i ewentualnie sól (ja użyłam kostki do zrobienia bulionu, a ona jest wystarczająco słona)
Drobno pokrojoną cebulę i czosnek podsmażamy na maśle w garnku, dodajemy ryż (warto przepłukać go wodą) i chwilę smażymy - tak aby każde ziarenko było pokryte masłem. Wlewamy wino, mieszamy aż odparuje. Dodajemy po trochu bulion i mieszamy aż ryż go wchłonie i będzie al dente. Pod koniec doprawiamy i dodajemy śmietanę. Cały czas mieszamy, żeby nic się nie przypaliło i płyny szybciej wyparowały. Na końcu dodajemy drobno starty ser (zostawiamy trochę do posypania na talerzu).
W czasie mieszania risotta wrzucamy do gotującej się, lekko osolonej, wody szpinak i groszek - gotujemy chwilę - aż groszek będzie gotowy - czyli nierozgotowany, twardy w konsystencji, ale miękki gdy się go ugryzie ;) Zieleninę odcedzamy na sitku i przelewamy zimną wodą.
Gdy do risotta wmieszamy ser, dodajemy też groszek i szpinak, mieszamy.
*oczywiście jeśli jest się pełnoletnim
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz