Składniki na 2 porcje:
- ok. 100g makaronu spaghetti - należy go gotować 2-3 min. krócej niż jest podane na opakowaniu przy wersji al dente
- małe opakowanie sera lazur (75-100g)
- tyle samo śmietany (u mnie 30%)
- jajo
- świeżo mielony pieprz
- miąższ z 1/4 granatu
- 3 łyżeczki tartego parmezanu
- 2 łyżki prażonych i rozgniecionych orzechów laskowych
Podczas gdy makaron się gotuje: podgrzewamy w kąpieli wodnej (stawiamy naczynie nad gotującą się wodą tak, by nie dotykało lustra wody) śmietankę i kruszymy do niej ser i ewentualnie dolewamy roztrzepane jajko. Cały czas mieszamy energicznie, żeby to jajko się nie ścięło.
Ugotowany na półtwardo makaron od razu po odcedzeniu łączymy z sosem i mieszamy (makaron dojdzie i będzie bardziej miękki, dlatego nie można go wcześniej idealnie ugotować w wodzie, bo później się rozgotuje).
Orzechy lekko rozgniatamy w moździerzu i złocimy na suchej patelni.
Na talerzu układamy makaron z sosem i posypujemy orzechami, startym parmezanem i granatem. Na koniec trochę świeżo mielonego pieprzu.
takiego spaghetti jeszcze nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuń