Ciasto nie jest najprzyjemniejsze w obsłudze, zdecydowanie polecam mocny mikser albo silne nerwy i ręce. Kiedy nie mamy twardego zawodnika do pomocy, możemy na początku dać trochę mniej mąki (o 200g) i dodać ją już pod koniec wyrabiania. Ciasto oczywiście musi być gładkie, elastyczne i odchodzące od ścianek naczynia, w którym je wyrabiamy.
Dodam, że pierwszy raz ciasto rosło mi w lodówce - wstawiłam je późnym wieczorem i upiekłam rano. Da się tak! A bułeczki się lepiej tłoczy, bo ciasto jest bardziej zwarte.
Przepis ze strony kwestiasmaku.pl
Składniki - wyszło mi 11 bułeczek
- 250 ml ciepłego (ale nie gorącego) mleka
- 25g świeżych drożdży
- 250g mąki tortowej
- 1 łyżka cuku
- nie cała łyżeczka soli
- 3 żółtka
- 100g bardzo miękkiego masła
- oraz czarnuszka, sezam i jajko rozmącone z łyżką mleka
W połowie mleka rozpuszczamy drożdże, dosypujemy łyżeczkę cukru i łyżeczkę soli - odstawiamy w ciepłe miejsce aż urosną (po ok. 10 minutach pojawi się piana).
W między czasie przesiewamy mąkę, mieszamy ją z solą i cukrem. Dodajemy urośnięte drożdże, żółtka i resztę mleka. Wyrabiamy parę minut. Dodajemy miękkie masło i dalej wyrabiamy aż ciasto będzie elastyczne, gładkie i będzie odchodziło od ścianek naczynia. Następnie przykrywamy je lnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę ( lub szczelnie przykrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na maksymalnie 24h ). Kiedy ciasto podwoi swoją objętość, szybko je zagniatamy i formujemy z niego kuleczki-bułeczki. Można delikatnie zanurzyć dłonie w mące - wtedy będzie łatwiej. Bułeczki układamy na blachach wyłożonych papierem do pieczenia w sporych odstępach, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na godzinę (lub półtorej, jeśli ciasto jest wyjęte z lodówki), następnie smarujemy je jajkiem roztrzepanym z łyżką mleka i posypujemy czarnuszką lub sezamem.
Pieczemy ok.20 min. w 180 stopniach (ja piekłam bez termoobiegu).
Przed podaniem można je podgrzać lub ugrillować.
Przepisy na burgery są tu(buraczany) i tu (marchewkowy)!
też nie lubię słodkich bułek w hamburgerach
OdpowiedzUsuńDomowe hamburgery są bardzo smaczne. Ale nigdy nie robiłam sama bułeczek:)
OdpowiedzUsuń